Bo choć wielkopostna asceza i uczynki miłosierdzia są bardzo ważne, tylko Bóg nadaje im zbawczy sens. opr. ac/ac. 1. Henryk Zieliński. Idziemy 8/2021. data wydania 17.02.2021. publikacja 17.02.2021 00:00. FB tweetnij. drukuj wyślij. Egzorcyzmy budzą ciekawość i strach, zaś przeprowadzone przez nieodpowiednią osobę mogą stać się niebezpieczne Art. 144. [Niszczenie, uszkadzanie roślinności, trawników lub zieleńca] § 1. Kto na terenach przeznaczonych do użytku publicznego niszczy lub uszkadza roślinność lub też dopuszcza do niszczenia roślinności przez zwierzęta znajdujące się pod jego nadzorem albo na terenach przeznaczonych do użytku publicznego depcze trawnik lub zieleniec w miejscach innych niż wyznaczone dla Postawmy Boga na pierwszym miejscu, odbudujmy relacje z Nim przez modlitwę i sakramenty. Bo choć wielkopostna asceza i uczynki miłosierdzia są bardzo ważne, . Maciej Orłoś podzielił się na swoim koncie na Facebooku zdjęciem, które przysłał mu widz. Na zdjęciu widzimy sól egzorcyzmowaną w małym woreczku. Pomijamy już fakt, dlaczego przedszkolak dostał w ogóle taki pakunek od katechetki. Skupmy się na tym, czym jest sól egzorcyzmowana i jak działa. Ponoć wielką moc w zwalczaniu skutków działania demonicznego na ludzi ma... sól egzorcyzmowana. Oprócz soli taką niesamoitą mocą cieszą się również woda i olej. Egzorcyzmu wody, soli i oleju może dokonać każdy ksiądz. Egzorcyzmowana sól ma oddziaływać na miejsce poprzez rozsypanie jej w pomieszczenach uważanych za skażone działaniem sił diabelskich, np. w miejscach, gdzie były wywoływane złe duchy, odbywały się rytuały pogańskie i spirytystyczne. Podczas egzorcyzmowania soli kapłan wypowiada takie słowa: Uwalniam cię przez Boga Prawdziwego, przez Boga Żywego, przez Boga Świętego, który cię przez proroka Elizeusza kazał rzucić do wody, abyś stała się czysta, byś okazała się solą egzorcyzmowaną dla zbawienia wierzących i była dla spożywających cię zdrowiem duszy i ciała oraz by wszelkie zło wyniosło się i usunęło z miejsca, na które padną krople poświęcenia, a wszelki zabobon, nieprawość, chytrość diabelska, fałsz wszelkich złych duchów zatrzymają się przez Tego, który przyjdzie sądzić żywych i umarłych, a świat oczyści w ogniu. Amen. W Księdze Mądrości Syracha sól wymieniana jest jako jeden z elementów koniecznych do życia człowiekowi. "Rzeczy pierwszej potrzeby dla życia człowieka to: woda, ogień, żelazo i sól, mąka pszenna, mleko i miód, krew winogron, oliwa i odzienie: wszystko to służy bogobojnym ku dobremu, grzesznikom zaś obróci się na nieszczęście (Syr 39,26-27)". W Bilblii zapisane również jest, że sól ma właściwości oczyszczające, nadaje smak potrawom. Zobacz też: ZIELONE ŚWIĄTKI 2013 - co to za ŚWIĘTO, ZNACZENIE, OBCHODY, zwyczaje... Tego obrzędu poświęcenia może dokonywać każdy kapłan. Zobacz, jak używać… V. Adjutorium nostrum in nomine Domini. R. Qui fecit cælum et terram. Deinde absolute incipit exorcismum salis: Exorcizo te, creatura salis, per Deum + vivum, per Deum + verum, per Deum + sanctum, per Deum, qui te per Eliseum Prophetam in aquam mitti jussit, ut sanaretur sterilitas aquæ: ut efficiaris sal exorcizatum in salutem credentium; et sis omnibus sumentibus te sanitas animæ et corporis; et effigiat, atque discedat a loco, in quo aspersum fueris, omnis phantasia, et nequitia, vel versutia diabolicæ fraudis, omnisque spiritus immundus, adjuratus per eum, qui venturus est judicare vivos et mortuos, et sæculum per ignem. R. Amen. Oremus. Immensam clementiam tuam, omnipoten æterne Deus, humiliter imploramus, ut hanc creaturam salis, quam in usum generis humani tribuisti, bene + dicere et sancti + ficare tua pietate digneris: ut sit omnibus sumentibus salus mentis et corporis; et quidquid ex eo tactum vel respersum fuerit, careat omni immunditia, omnique impugnatione spiritalis nequitiæ. Per Dominum. R. Amen. Exorcismus aquæ: et dicitur absolute: Exorcizo te, creatura aquæ, in nomine Dei + Patris omnipotentis, et in nomine Jesu + Christi Filii ejus Domini nostri, et in virtute Spiritus + Sancti: ut fias aqua exorcizata ad effugandam omnem potestatem inimici, et ipsum inimicum eradicare et explantare valeas cum angelis suis apostaticis, per virtutem ajusdem Domini nostri Jesu Christi: qui venturus est judicare vivos et mortuos, et sæculum per ignem. R. Amen. Oremus. Deus, qui ad salutem humani generis, maxima quæque sacramenta in aquarum substantia condidisti: adesto propitius invocationibus nostris, et elemento huic multìmodis purificationibus præparato, virtutem tuæ bene + dictionis infunde: ut creatura tua, mysteriis tuis serviens, ad abigendos dæmones, morbosque pellendos, divinæ gratiæ sumat effectum; ut quidquid in domibus, vel in locis fidelium, hæc unda resperserit, careat omni immunditia, liberetur a noxa: non illic resideat spiritus pestilens, non aura corrumpens: discedant omnes insidiæ latentis inimici; et si quid est, quod aut incolumitati habitantium invidet, aut quieti, aspersione hujus aquæ effugiat: ut salubritas, per invocationem sancti tui nominis expetita, ab omnibus sit impugnationibus defensa. Per Dominum nostrum Jesum Christum Filium tuum: Qui tecum vivit et regnat in unitate Spiritus Sancti Deus per omnia sæcula sæculorum. R. Amen. Hic ter mittat sal in aquam in modum crucis, dicendo semel: Commixtio salis et aquæ pariter fiat, in nomine Pa+tris, et Fi+lii, et Spiritus + Sancti. R. Amen. V. Dominus vobiscum. R. Et cum spiritu tuo. Oremus. Deus, invictæ virtutis auctor, et insuperabilis imperii Rex, ac semper magnificus triumphator: qui adversæ dominationis vires reprimis: qui inimici rugientis sævitiam superas: qui hostiles nequitias potenter expugnas: te, Domine, trementes et supplices deprecamur, ac petimus: ut hanc creaturam salis et aquæ dignanter aspicias, benignus illustres, pietatis tuæ rore sanctifices; ut, ubicumque fuerit aspersa, per invocationem sancti nominis tui, omnis infestatio immundi spiritus abigatur: terrorque venenosi serpentis procul pellatur: et præsentia Santi Spiritus nobis, misericordiam tuam poscentibus, ubique adesse dignetur. Per Dominum nostrum Jesum Christum Filium tuum: Qui tecum vivit et regnat in unitate ejusdem Spiritus Sancti Deus per omnia sæcula sæculorum. R. Amen. Polskie tłumaczenie poświęcenia soli i wody Egzorcyzm soli Egzorcyzmuję cię, stworzenie soli, przez Boga + żywego, przez Boga + prawdziwego, przez Boga + Świętego, przez Boga, który rozkazał prorokowi Elizeuszowi wrzucić cię do wody, aby uzdrowić niepłodność wody: abyś stała się solą egzorcyzmowaną na zbawienie wierzących; przynoś wszystkim, którzy cię spożywają, zdrowie duszy i ciała; niech ucieka i ustąpi z miejsca, na którym będziesz rozrzucona, wszelka zjawa i nieprawość czy przewrotność diabelskiego podstępu, a także wszelki duch nieczysty, wyklęty przez Tego, który przyjdzie sądzić żywych i umarłych i świat przez ogień. Amen. Módlmy się: Wszechmogący, wieczny Boże, pokornie błagamy Twoją niezmierzoną łaskawość: w ojcowskiej Swej dobroci racz pobłogo + sławić tę sól, i którą stworzyłeś i dałeś na użytek rodzajowi ludzkiemu. Niech wszystkim, którzy jej użyją, przysporzy zdrowia duszy i ciała, a cokolwiek jej się dotknie lub będzie nią posypane, niech zostanie uwolnione od wszelkiej nieczystości oraz napaści złego ducha. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen. Egzorcyzm wody Egzorcyzmuję cię, stworzenie wody, w Imię Boga + Ojca Wszechmogącego i Imię Jezusa + Chrystusa, Syna Jego Pana Naszego i w mocy Ducha + Świętego: abyś stała się wodą egzorcyzmowaną do odpędzenia wszelkiej mocy nieprzyjacielskiej i samego nieprzyjaciela i abyś mogła tegoż nieprzyjaciela wykorzenić i usunąć razem ze swoimi zbuntowanymi aniołami przez moc Pana Naszego Jezusa Chrystusa, który przyjdzie sądzić żywych i umarłych i świat przez ogień. Amen. Módlmy się: Boże, który posłużyłeś się wodą przy dokonaniu największych tajemnic dla zbawienia rodzaju ludzkiego, przybądź miłościwie na wezwania nasze i zlej moc Swego błogo + sławieństwa na ten żywioł, przeznaczony do wielorakich oczyszczeń. Niech ta woda w służbie Twoich tajemnic za łaską Bożą skutecznie odpędza złe duchy i odwraca choroby; a wszystko, na co padną krople tej wody w domach lub posiadłościach wiernych, niech zostanie uwolnione od wszelkiej nieczystości i szkody; niech nie panuje tam zaraza i niezdrowe powietrze; niech ustąpią wszystkie zasadzki ukrytego wroga; jeżeli zaś cokolwiek czyha na pomyślność lub spokój mieszkańców, niech przy pokropieniu tą wodą uchodzi w popłochu, aby bezpieczne było od wszelkich napaści ich zdrowie, o które prosimy, wzywając Twojego świętego imienia. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen. Połączenie soli z wodą niech się dokona w imię Ojca i Syna + i Ducha Świętego. Amen. /kilka ziaren soli wrzuca się do wody/ Kapłan: Pan z wami. Wierni: I z duchem twoim. Módlmy się: Boże, Twórco niepokonanej mocy, Królu niezłomnej potęgi i zawsze wspaniały Zwycięzco, Ty ujarzmiasz siły wrogiego panowania, Ty poskramiasz okrucieństwo srożącego się nieprzyjaciela, Ty z mocą odpierasz wrogie zakusy. Ciebie przeto, Panie, z bojaźnią i pokorą błagamy, abyś łaskawie wejrzał na tę sól i wodę, przez Ciebie stworzone, opromienił je Swą łaskawością i poświęcił rosą Swej ojcowskiej dobroci. Gdziekolwiek zaś dokona się pokropienia tą wodą święconą, tam przez wezwanie świętego imienia Twojego niech ustąpią wszelkie napaści ducha nieczystego, niech pierzchnie daleko groza jadowitego węża, a nam, którzy błagamy o Twoje miłosierdzie, niech wszędzie raczy pomagać obecność Ducha Świętego. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen. Sól egzorcyzmowana - modlitwa Autor Wiadomość Moderator Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17Posty: 8192 Re: Sól egzorcyzmowana - modlitwa północny_wilk napisał(a):Rzecz w tym, że to nie ja mam problem, więc chciałabym, żeby sól zadziałała na pewną grupę osób, z którą widuję się od czasu do czasu. Jeśli chcesz, możesz napisać trochę dokładniej, o co chodzi. Zaraz zastanowimy się, czy to może w czymś ktoś pisał na forum, że rozsypuje w pracy sól egzorcyzmowaną po kątach, bo współpracownicy zachowują się niekulturalnie i żyją daleko od Boga. Niestety, ale w takim przypadku sól egzorcyzmowana pomoże tak samo, jak kąpiel w wodzie święconej. Tutaj lepiej byłoby zwyczajnie pomodlić się za nich w kościele. A jeszcze lepsze, co można zrobić, to dawać dobry przykład osoby wierzącej, która sama zachowuje się odpowiednio kulturalnie oraz wykazuje się dobrą wolą i życzliwością wobec innych. Nie zapominając też o pewnej asertywności, której przykład nieraz dawał Jezus w napisał(a):jako moderator na forum powinieneś mieć jakiś poziom drogi forumowiczu, także proszę nie żartuj sobie z poważnych rzeczy. Dobrze wiem jak się manifestuje działanie złego ducha na takich ludziach oraz jak reagują osoby opętane i po-zniewalane na takie nawet 'błahe' sprawy jak sól egzorcyzmowana, woda itp, ... i na przyszłość powstrzymaj się od niepotrzebnych komentarzy, które nic nie wnoszą do tematu. dziękujęUważam - podobnie jak niejeden duchowny, w szczególności duchowny naukowiec - że jeśli w zwykłym życiu zdarzają się jakieś cuda, to są one bardzo rzadkie. Większość domniemanych cudów to zjawiska naturalne. Jestem natomiast przekonany, że im więcej się mówi na temat opętań i zniewoleń, im więcej czyta się czasopism typu "Egzorcysta" lub "Wróżka", albo im bardziej angażuje się w jakieś nietypowe działania mistyczne, tym większa szansa, że takie rzeczy będą się zdarzać. Gdyby było tak, jak piszesz, z tymi reakcjami ludzi zniewolonych na sole egzorcyzmowane itp., to dowód na istnienie sił nadprzyrodzonych byłby na wyciągnięcie ręki. Tylko jakoś dziwnym trafem cały świat naukowy tego nie zauważył i niczego takie nie wykazano. Niesamowity zbieg okoliczności, prawda?Badania skuteczności leków przeprowadza się w ten sposób, że ani pacjenci, ani lekarze nie wiedzą, czy dostają placebo, czy prawdziwy lek. Robi się tak dlatego, ponieważ udowodniono, że nawet sama postawa lekarza wpływa na wyniki i reakcje pacjentów. Można zatem podejrzewać, że podobnie jest w przypadkach takich zjawisk jak zniewolenia. Siła sugestii potrafi być ogromna. Nie ma sensu doszukiwać się cudów gdzie popadnie. _________________Don't tell me there's no hope at allTogether we stand, divided we fall~ Pink Floyd, "Hey you" Wt kwi 12, 2016 17:23 dominikbartlomiej Dołączył(a): N wrz 06, 2015 10:22Posty: 630 Re: Sól egzorcyzmowana - modlitwa Czytanie "Egzorcysty" nie zaszkodzi nikomu, natomiast "wróżki" już może zaszkodzić, tak, bo jak się zacznie wkręcać w coś czego . A takie rzeczy zdarzały się i zdarzać się będą dopóty dopóki nie nadejdzie czas Ostatecznego rozwiązania problemu upadłych aniołów - czytaj Apokalipsę św. Jana okoliczności może być, ale nie musi, zważywszy na fakt tego, że nauka mija się z wiarą, chociaż owszem i uzupełnia (patrz komisje lekarskie badające cuda Eucharystyczne itp). Mieszasz strasznie. Zabierz się za lekturę dobrych czasopism tematycznych albo stron takich jak mam np. w stopce albo się nie wypowiadaj proszę. Temat jest trudny i nie każdy to ogarnia. Do Zbawienia potrzebna jest łaska uświęcającą, ale trwanie w łasce wymaga dyscypliny modlitewnej, życia sakramentalnego, modlitwy itp, a zły nie śpi, a czasy są jakie są. Właśnie dlatego są też posługi egzorcystów, różne modlitwy specjalne i sakramentalia, dla tych którzy wpadli w zasadzki złego nie pisałem nigdzie żeby się wszędzie cudów doszukiwać, natomiast trzeba też w ludziach budzić wiarę, nadzieję i miłość. Zważywszy na fakt tego, że właśnie teraz wszystko się naukowo zaczyna tłumaczyć, gasząc pragnienia świętości i ponad-naturalności w życiu codziennym, Pan Bóg chce być obecny w naszym życiu też i przez znaki i cuda nam się objawia i pokazuje, że JEST. _________________Warto zerknąć: Egzorcyzmy | Mamre | Różaniec | Modlitwy i życiorysy świętych | Życie wieczne Wt kwi 12, 2016 21:43 Soul33 Moderator Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17Posty: 8192 Re: Sól egzorcyzmowana - modlitwa Żadne dogmaty katolickie nie nakazują wiary w żadne cuda (zdarzenia wbrew prawom fizyki), które dzieją się na co dzień. Prawdą wiary są tylko takie cuda, jak Zmartwychwstanie i narodziny z dziewicy. Reszta pozostaje do uznania wedle prywatnej opinii. Nie będę czytał o egzorcyzmach i opętaniach, bo chyba bym zasnął. _________________Don't tell me there's no hope at allTogether we stand, divided we fall~ Pink Floyd, "Hey you" Wt kwi 12, 2016 23:24 Anonim (konto usunięte) Re: Sól egzorcyzmowana - modlitwa Hmmm... Kiedyś ksiądz podczas kazania powiedział, że w świecie jest zbyt wielkie zainteresowanie opętaniami, egzorcyzmami itp. Że robi się z tego niezdrową sensację. Nie sugerował, że mówienie o tym jest w ogóle złe. A ja myślę podobnie. Dlaczego mamy dostrzegać moc działania Boga tylko w pokonywaniu zła, a nie w codzienności? Przecież nawet to, że zmieniają się pory roku jest wspaniałym dziełem Boga. Ale ja może źle myślę, tylko że to podejście jest chyba napiszę, o co chodzi, ale jeżeli spotkam się z niezrozumieniem, już więcej się nie odezwę. Wydaje mi się po prostu, że lepiej zadawać pytania, niż działać bezsensownie?Problem jest następujący...Śpiewam w chórze, próby mamy w pewnej świetlicy. Nasz repertuar to głównie pieśni sakralne np. barokowe, renesansowe albo współczesne. Jestem stosunkowo nową chórzystką, jedną z młodszych tam zresztą. To znaczy, nie wypada, żebym zwracała komukolwiek co mnie razi. Otóż zawsze chórzyści świętują czyjeś urodziny, taki tam panuje zwyczaj. Przerywamy na chwilę próbę, śpiewamy "Sto lat", jest poczęstunek i.. alkohol. Jestem wielką przeciwniczką alkoholu. Uważam, że niszczy ludzką świadomość, że ludzie, nawet po niewielkiej jego ilości, nie są do końca sobą. Alkohol to zło, lecz ja nie mogę wszystkim tego mówić i ludzi nawracać. Zresztą, kiedy są urodziny, to potem szybko wracamy do śpiewania, ale poczęstunek i kieliszki są na stołach. Śpiewamy, a niektórzy jest też tak, że alkohol pojawia się bez okazji, "żeby się lepiej śpiewało".I teraz spójrzcie na to, nie dość, że jest picie w ogóle, to jeszcze podczas śpiewania sakralnych pieśni! Ostatnio śpiewaliśmy utwór dla Matki Boskiej, a ludzie normalnie pili alkohol w przerwach między zwrotkami...Nie mogę na to patrzeć. Nie potrafię, czuję się tam wtedy tak niekomfortowo. Jestem abstynentką, nie chcę narzucać innym mojego światopoglądu, a jednak... Nie toleruję picia alkoholu i może mogłabym to znieść, gdyby nie charakter pieśni, które śpiewamy. Nie powiedziałam o tym chórzystom, tylko osobie spoza chóru, która nikomu moich słów nie powtórzy i spotkałam się z niezrozumieniem. Ona nie widzi nic złego w tym, że ludzie piją podczas śpiewania sakralnych ja po prostu czuję, że to jest złe. Utwory religijne i picie alkoholu jednocześnie wykluczają się dla mnie. Jest to tak oczywiste jak 2+2=4. Czuję się źle, kiedy oni piją alkohol podczas prób. Czuję, że nie powinnam się tam wtedy znajdować, że tam dzieje się coś niewłaściwego. Czuję, że to wbrew moim zasadom, że to nawet obiektywnie jest nie spotkam się tu ze zrozumieniem... Nie zdziwiłabym się. Ale ja coraz bardziej czuję niechęć do prób, jeśli tam ma być alkohol. Lubię śpiewać i chcę to robić. Ale wiem, że dłużej nie zniosę alkoholu na próbach. I przecież nic nie mogę zrobić, więc... czy sól egzorcyzmowana może pomóc? Czy ona ich jakoś "oświeci", oczyści ich umysły z pragnienia picia i pozwoli się powstrzymać chociaż na czas prób? Proszę, nie wyśmiewajcie mnie za to, co napisałam, ale jeżeli postanowiłam o tym napisać, to znaczy, że bardzo nie daje mi to spokoju... A czy może jest jakieś inne rozwiązanie? Śr kwi 13, 2016 9:24 Anonim (konto usunięte) Re: Sól egzorcyzmowana - modlitwa Mam dla ciebie bardzo bulwersującą wiadomość: Chrystus nie dość, że pił alkohol, to jeszcze zamienił wodę w kilkaset litrów wina. Śr kwi 13, 2016 9:33 Anonim (konto usunięte) Re: Sól egzorcyzmowana - modlitwa Nieumiarkowanie w piciu jest czymś złym. Zgadzam się z tobą całkowicie. Wielokrotnie na o tym Bóg zgadzam się jednak z potępieniem alkoholu jako ST Bóg nie tylko zachęcał do produkcji wina czy piwa, obiecał jako nagrodę za posłuszeństwo ale także przyjmował ofiarę z wina, a nawet kazał pić wina w czasie (co najmniej jednego) święta. Obfitość wina, czy piwa było błogosławieństwemW NT nie jest inaczej. W Kanie Galilejskiej było wino, w czasie Wieczerzy było wino, pierwsi chrześcijanie spożywali i ograniczenia w piciu alkoholu. Są to obowiązki. Tak samo kaplanom i królom nie mozna było spozywac wina w czasie pełnienia obowiązków. Ale w czasie odpoczynku, ciesząc sie z pracy, towarzystwa, rozweselając serca czemu nie wypic wina, piwa, a współcześnie innych alkoholi?W tym chórze ludzie cieszą się swoją obecnością i śpiewem. Świętują ten czas. Jeżeli niektórzy przesadzają nie jest to nic dobrego ale rozsypywaniem soli tego problemu nie rozwiążesz. Śr kwi 13, 2016 9:49 medieval_man Moderator Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50Posty: 7771Lokalizacja: Kraków, Małopolskie Re: Sól egzorcyzmowana - modlitwa Jeśli posypywanie soli egzorcyzmowanej ma być aktem twojej modlitwy i zaufania w działanie Opatrzności Bożej, to syp zwykła definicja sakramentaliów z wiki wręcz do tego zachęca... Cytuj:Sakramentalia ( sakramentale) – w katolicyzmie i prawosławiu znaki święte, które z pewnym podobieństwem do sakramentów oznaczają skutki, duchowe cielesne uzdrawiające; przedmioty lub czynności o charakterze religijnym zbliżone w swym znaczeniu do sakramentów, którymi Kościół posługuje się do osiągnięcia określonych skutków natury duchowej i sakramentaliów w katolicyzmie należą medaliki święte, szkaplerze, poświęcanie przedmiotów, błogosławieństwa, czynienie znaku krzyża, namaszczenie, posypanie popiołem, egzorcyzmy, nakładanie rąk i wiele innych. Moc i skuteczność sakramentaliów wynika z nieustannej modlitwy usprawiedliwionych członków Kościoła, w której sakramentalia są zanurzone. Formułę działania sakramentaliów określa termin ex opere operantis Ecclesiae, czyli na mocy działania Kościoła w tym wypadku oznaczającego modlitwęJeśli więc wierzysz w skuteczne działanie soli egzorcyzmowanej to znaczy, że wierzysz i włączasz się w nieustanną modlitwę Kościoła, ba włączasz modlitwę całego Kościoła w swoją intencję, jaką masz przy używaniu tej wyrażający swoją wiarę nie jest przecież sam wobec Boga i świata, ale stanowi część szerokiej wspólnoty, nie tylko ludzkiej, ale przede wszystkim bosko-ludzkiej wspólnoty Kościoła. Wiara w istnienie i modlitewną moc tej bosko-ludzkiej wspólnoty jest istotą więc sypiesz sól egzorcyzmowaną, jej znak jest znakiem tego, że cała wspólnota Kościoła modli się wraz z tobą w twojej intencji. Nie sprawia tego, co oznacza, bo nie jet sakramentem, lecz modlitwą Kościoła przeciera drogi Pana. _________________Fides non habet osorem nisi ignorantem Śr kwi 13, 2016 10:24 Anonim (konto usunięte) Re: Sól egzorcyzmowana - modlitwa Kozioł napisał(a):Nieumiarkowanie w piciu jest czymś złym. Zgadzam się z tobą całkowicie. Wielokrotnie na o tym Bóg zgadzam się jednak z potępieniem alkoholu jako ST Bóg nie tylko zachęcał do produkcji wina czy piwa, obiecał jako nagrodę za posłuszeństwo ale także przyjmował ofiarę z wina, a nawet kazał pić wina w czasie (co najmniej jednego) święta. Obfitość wina, czy piwa było błogosławieństwemW NT nie jest inaczej. W Kanie Galilejskiej było wino, w czasie Wieczerzy było wino, pierwsi chrześcijanie spożywali i ograniczenia w piciu alkoholu. Są to obowiązki. Tak samo kaplanom i królom nie mozna było spozywac wina w czasie pełnienia obowiązków. Ale w czasie odpoczynku, ciesząc sie z pracy, towarzystwa, rozweselając serca czemu nie wypic wina, piwa, a współcześnie innych alkoholi?W tym chórze ludzie cieszą się swoją obecnością i śpiewem. Świętują ten czas. Jeżeli niektórzy przesadzają nie jest to nic dobrego ale rozsypywaniem soli tego problemu nie dzisiejszym cywilizowanym świecie alkohol nie jest potrzebny w czasach biblijnych, w tym w czasach Jezusa, woda i pokarmy były często zanieczyszczone drobnoustrojami chorobotwórczymi. Alkohol je niszczył albo zapobiegał mnożeniu, dlatego piwo, słabe wino podawano nawet dzieciom. W tłumaczeniach Biblii pojawia się napój o nazwie ocet. Ocet chciano podać Jezusowi na był to ocet w dzisiejszym rozumieniu, ale słabe, kwaśne wino. Popularne wówczas, bo je zamiast wody. Albo mieszano z wodą. Dzisiaj mamy czystą wodę, nawet z kranu można pić bez pasteryzacje, konserwanty, UHT zostawmy... aptekarzom i do celów przemysłowych. Śr kwi 13, 2016 10:51 Anonim (konto usunięte) Re: Sól egzorcyzmowana - modlitwa medieval_man napisał(a):Jeśli posypywanie soli egzorcyzmowanej ma być aktem twojej modlitwy i zaufania w działanie Opatrzności Bożej, to syp zwykła definicja sakramentaliów z wiki wręcz do tego zachęca... W tej samej intencji możesz "skazić" alkohol wodą egzorcyzmowaną i przynieść na chór. Zażywana wewnętrznie woda egzorcyzmowana na pewno pomoże A tak serio to prócz modlitwy możesz poczekac na dobra sposobność (w sytuacji ekstremalnej gdy na drugi dzień ktos ma podwójnego kaca) i bardzo delikatnie problem poruszyć z pojedynczymi osobami (oczywiście na osobności). Postępując rozważnie i cierpliwie możesz ten zwyczaj mocno ograniczyć. Śr kwi 13, 2016 10:54 Anonim (konto usunięte) Re: Sól egzorcyzmowana - modlitwa Kozioł napisał(a):W tej samej intencji możesz "skazić" alkohol wodą egzorcyzmowaną i przynieść na chór. Zażywana wewnętrznie woda egzorcyzmowana na pewno pomoże Tia, najlepiej, żeby to była Kosher Vodka Polish Dry. Śr kwi 13, 2016 11:18 Anonim (konto usunięte) Re: Sól egzorcyzmowana - modlitwa spin napisał(a):W dzisiejszym cywilizowanym świecie alkohol nie jest potrzebny w czasach biblijnych, w tym w czasach Jezusa, woda i pokarmy były często zanieczyszczone drobnoustrojami chorobotwórczymi. Alkohol je niszczył albo zapobiegał mnożeniu, dlatego piwo, słabe wino podawano nawet dzieciom. Czyli wg ciebie zachęta Boga, aby kupować "wina i napoju upajającego" by "weselić się przed Panem" jest spowodowane zaleceniami zdrowotnymi? A wino rozweselało ludzkie serca, bo zdrowe było? A Jezus zamienił wodę w zdrowotnego sikacza?Błogosławieństwo jakie miało nastać w erze mesjańskiej było opisywane w kategorii obfitości wina. Wino kojarzone jest jednoznacznie z odpoczynkiem i radością, nie z żołądkiem. Gdy Żydzi byli na pustyni nie było wina, ale na końcu drogi czekały ich winnice. Krolestwo Boże bylo porównane do uczty z jedzeniem i napitkiem wielokrotnie, także przez Jezusa. Bo to czas przez przypadek Wieczerza to Chleb i Wino, nie przez przypadek to okres radosny (choć co niektórzy o tym zapominają).A że ludzie nadużywają tego daru? Fakt przestrzega przed trwonieniem sił na kobiety, przed rozwiazlościa lae nie jest to zachęta do przestrzega przed obżarstwem ale nie jest to zachęta do przestrzega przed pijaństwem ale czy jest to zachęta do całkowitej abstynencji? Śr kwi 13, 2016 11:30 Anonim (konto usunięte) Re: Sól egzorcyzmowana - modlitwa Idź dalej i daj przykład Noego, który się schlał i leżał nagi, za co oberwało się Bogu ducha winnemu Chamowi. Więcej z powodu alkoholu nieszczęść niż pożytków, a Biblię warto czytać ze zrozumieniem. Śr kwi 13, 2016 11:53 Alus Dołączył(a): Śr cze 02, 2004 17:39Posty: 41855 Re: Sól egzorcyzmowana - modlitwa Alkohol w diecie nie musi byc potrzebny, ale lecznictwie bardzo, mnóstwo leków ma w swoim składzie ma lepszego lekarstwa na niestrawność i wiele innych dolegliwości gastrycznych, jak nalewka ze spirytusu na zielonych co Bóg stworzył było dobre, tylko ludzie często nieumiejętnie korzystają. Śr kwi 13, 2016 11:54 medieval_man Moderator Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50Posty: 7771Lokalizacja: Kraków, Małopolskie Re: Sól egzorcyzmowana - modlitwa Kozioł napisał(a):medieval_man napisał(a):Jeśli posypywanie soli egzorcyzmowanej ma być aktem twojej modlitwy i zaufania w działanie Opatrzności Bożej, to syp zwykła definicja sakramentaliów z wiki wręcz do tego zachęca... W tej samej intencji możesz "skazić" alkohol wodą egzorcyzmowaną i przynieść na chór. Zażywana wewnętrznie woda egzorcyzmowana na pewno pomoże I po co się nabijasz? Nie woda, ale modlitwa napisał(a):A tak serio to prócz modlitwy możesz poczekac na dobra sposobność (w sytuacji ekstremalnej gdy na drugi dzień ktos ma podwójnego kaca) i bardzo delikatnie problem poruszyć z pojedynczymi osobami (oczywiście na osobności). Postępując rozważnie i cierpliwie możesz ten zwyczaj mocno robić jedno i drugiego też nie pojmowaniu Krk, jak widzisz, posługiwanie się sakramentaliami - w tym solą egzorcyzmowaną - nie jest przejawem magii, ale pobożności i świadomości eklezjalnej. _________________Fides non habet osorem nisi ignorantem Śr kwi 13, 2016 12:33 Anonim (konto usunięte) Re: Sól egzorcyzmowana - modlitwa spin napisał(a):Idź dalej i daj przykład Noego, który się schlał i leżał nagi, za co oberwało się Bogu ducha winnemu Chamowi. Więcej z powodu alkoholu nieszczęść niż pożytków, a Biblię warto czytać ze zrozumieniem. No to przypomnij sobie za co oberwało się Chamowi (a własciwie jego synowi). Czy z powodu nadużycia wina przez Noego, czy też z powodu braku szacunku syna wobec ojca (a sa i tacy, co sugerują, że Cham przespał się z żona Noego). Śr kwi 13, 2016 12:43 Wyświetl posty nie starsze niż: Sortuj wg Nie możesz rozpoczynać nowych wątkówNie możesz odpowiadać w wątkachNie możesz edytować swoich postówNie możesz usuwać swoich postówNie możesz dodawać załączników Jak skutecznie używać soli egzorcyzmowanej - Świadectwo (dane personalne i miejsca zostały zmienione) KSIĄŻKA "MÓJ RÓŻANIEC" O. AMORTHA JUŻ DOSTĘPNA W GALERII HANDLOWEJ Od wielu lat mieszkam wraz z koleżanką Anią w Stanach Zjednoczonych. Nasze życie upływało szybko i przepełnione pracą, ale i zachwytem zachodnią kulturą i wolnością. Wolnością, która potem okazała się przyczynkiem do zniewoleń. W tym okresie zdecydowanie odeszłyśmy od Boga, stawał się coraz mniej potrzebny, a w pewnym momencie był już niewygodny. Wierzyłam bardziej wróżkom niż Bogu. Po kilku latach nastąpiło moje nawrócenie. Byłam w Polsce. Trafiłam na Mszę świętą z modlitwą o uzdrowienie i o uwolnienie. Spotkałam ludzi, krewnych, którzy bardzo pragnęli mego nawrócenia i wiem, że bardzo mocno modlili się w tej intencji. I rzeczywiście nawrócenie nastąpiło. Nie wiem, na ile było ono podyktowane potrzebą pojednania z Bogiem, a na ile moją odpowiedzią na życzenie bliskich. Coś jednak zaczęło się przemieniać. Mijały jednak kolejne miesiące i lata. Bóg nadal nie był dla mnie tym prawdziwym Bogiem. Miałam w życiu innych bożków, które zastępowały prawdziwego Boga. Stan ten zmienił się w ciągu kilku dni, a właściwie w ciągu kilku chwil. Nawiązałam bliską znajomość z moją koleżanką Ewą. Zaczęłyśmy się spotykać. Często przebywała w naszym domu, w którym mieszkałam wspólnie z inną koleżanką. Niekiedy zostawała u nas na noc. Odstąpiłyśmy jej jeden pokój. Jednak zauważyłyśmy, że odkąd pojawiła się w naszym domu, zaczęły pojawiać się niepokojące zjawiska, a nasze samopoczucie i stan psychiczny w jej obecności bardzo mocno się pogarszał. Zaczęłam odczuwać nocne koszmary, tracąc kontrolę nad tym, czy są one snem, czy rzeczywistością. W domu dało się odczuć obecność jakiejś obcej i wrogiej istoty. Zaczęło nas to przerażać. Ewa pewnego razu opowiedziała nam, że wyrzekła się Jezusa i Kościoła. Nie powiedziała nic więcej, np. czy należy do jakiejś sekty. Poprosiłam moją krewną, aby dała mi sakramentalia. Dała mi sól egzorcyzmowaną. Pod nieobecność Ewy rozsypałyśmy sól w pokoju, w którym u nas nocowała, a potem dodałyśmy odrobinę soli do kawy, którą za chwilę miała wypić po przyjściu do domu. Wtedy nastąpiły chwilę, w których zobaczyłyśmy prawdziwą okrutność i wściekłość zła. Nastąpiła okropna demonstracja. Demon zaczął wyć i krzyczeć ustami Ewy, jej oczy zaczęły zachodzić bielmem, nastąpiły ciągłe, krwawe wymioty. Uciekłam wraz z drugą koleżanką Mariolą do oddzielnych pomieszczeń, Mariola do innego pokoju, a ja do łazienki i zaczęłyśmy w ciszy i strachu modlić. Niestety i ta modlitwa przeszkadzała demonowi, bo Ewa zaczęła przeraźliwie krzyczeć, że mamy natychmiast przestać się modlić. Zaprzestałyśmy, zaczęłyśmy szukać pomocy na zewnątrz u znajomych, którzy mieli trochę większe pojęcie w tych sprawach. Zaczęłyśmy od mojej ciotki Bożeny, od której dostałam sól egzorcyzmowaną. Polecono nam, abyśmy natychmiast zaprzestały jakichkolwiek samodzielnych modlitw w obecności Ewy. Później pojechałyśmy z koleżanką do szpitala. Tam okazało się, że jest zdrowa, tylko mocno wycieńczona. Moja ciotka pomogła nawiązać nam kontakt z kapłanem, u którego wszystkie odbyłyśmy długie i szczere spowiedzi. Koleżanka Ewa została oddana po duchową opiekę kapłana i wierzymy, że Bóg da jej siłę do całkowitego zerwania ze złem, które weszło w jej życie. Wydarzenie to całkowicie zmieniło moje życie. Zobaczyłam, do czego prowadzi bałwochwalstwo (choć nie wiem, w co jeszcze była uwikłana koleżanka). Zobaczyłam, jak okrutny jest szatan, ale zobaczyłam przede wszystkim, jak potężny jest Bóg, jak potężną moc mają modlitwa i sakramentalia. Wydarzenie to uświadomiło mi jeszcze jedną rzecz, o której wielu nie ma pojęcia. Zrozumiałam, jak wielką moc ma błogosławieństwo, a tym przypadku błogosławieństwo rodziców. Otóż po całym wydarzeniu z Ewą, gdy nastąpiła tak silna manifestacja zła, zaczęłam odczuwać bardzo silne lęki. Bałam się pozostać sama, ciągle odczuwając obecność zła. Za namową ciotki zadzwoniłam do mamy i powiedziałam tylko: „Mamo, o nic nie pytaj, tylko mi pobłogosław . Mama, nie wiedząc, co się stało, udzieliła mi pięknego i szczerego matczynego błogosławieństwa. Od tego momentu lęki ustały! Wielbię Boga i dziękuję Mu za wielkie miłosierdzie wobec mnie i każdego człowieka. Magda Żródło: strona internetowa Grzegorza Bacika asystenta egzorcysty KUP KSIĄŻKĘ O. AMORTHA W GALERII HANDLOWEJ

modlitwa przy posypywaniu solą egzorcyzmowaną